Dyskusja:Gentryfikacja

Artykuł wyraźnie napisany w tonie krytycznym, przedstawiający gentryfikację jako zjawisko jednoznacznie negatywnie.Thobold (dyskusja) 13:52, 24 lis 2010 (CET)

Tak jakby ktoś protestował, że artykuł o ludobójstwie jest napisany w krytycznym tonie. Trudno, by ktoś napisał go w innym.

Gentry wcale nie znaczy po angielsku "zmiany charakteru miasta" - to jest kompromitujacy błąd.

Wypadałoby jeszcze parę słów napisać o symbolicznym wymiarze gentryfikacji. O ile się dobrze domyślam chodzi tu o nadawanie większej intersubiektywnie tworzonej wartości danego miejsca. Przypisywanie mu np. większego prestiżu, co jest pochodną gentryfikacji w wymiarach społecznym i ekonomicznym.

Czy masz na ten temat jakieś książki/publikacje? Jeśli tak, napisz proszę kilka zdań! Pozdrawiam, Konradm (dyskusja) 00:38, 14 gru 2011 (CET)

Błąd zasadniczy już na początku.

W drugim zdaniu artykułu czytamy:
[Gentryfikacja] Najczęściej dotyczy przepływu ludności z dzielnicy mieszkalnej, zamieszkałej przez szerokie spektrum lokatorów, do strefy zdominowanej przez osoby o stosunkowo wysokim statusie materialnym.
Według en:wiki jest dokładnie odwrotnie. To bogaci migrują do obszarów gdzie mieszkali biedni, "uszlachetniają" te tereny, rosną koszty utrzymania, w tym podatki i czynsze. Z czasem biedni nie wytrzymują wzrostu cen i zaczynają przenosić się na peryferia. Niektórych nie stać na taką operację, więc powiększają grono bezdomnych, etc.

Przykład ze zdjęcia

Odrapane kamienice, a ulica pełna samochodów, to nie przykład gentryfikacji. Biedni ludzie jeżdżący samochodami pokazują nędzę gminy, która nie umie zarządzać transportem publicznym. Biedni pozostają biednymi, co widać po stanie infrastruktury. Przerzucanie kosztów transportu na mieszkańców nie sprawia, że stają się bogatsi, wręcz przeciwnie. --Szwedkowski (dyskusja) 16:40, 15 lut 2016 (CET)