Jestem Rafał, chodź pierwotnie miałem nazywać się Majkel. Urodziłem się w Szczecinie w 1993 roku. W wieku przedszkolnym, tak jak większość dzieci chodziłem do przedszkola, które nazywało się "Wesołe siódemki". Po przedszkolu poszedłem do Szkoły podstawowej nr.42 im. Stefanii Sempołowskiej, skończyłem ją na przeciętnych wynikach. Nigdy nie uczyłem się dobrze, jedyny przedmiot z którego mi coś wychodziło to była Przyroda i Historia. Test na koniec szóstej klasy napisałem na 29 punktów. Na początku złożyłem podanie o przyjęcie do gimnazjum 12 - nie przyjęli mnie, więc poszedłem do mojego rejonowego. W pierwszej klasie zdałem w miarę przeciętnie - dwie dwójki, cztery czwórki, reszta tróje. W drugiej klasie gimnazjum (aktualnie) idzie mi trochę lepiej, na półrocze miałem jedną piątke - Chemia, oczywiście mam szansę na szóstkę, było kilka dwój ale o dziwo nie byłem z niczego zagrożony. Pod koniec listopada dowiedziałem się że pani wychowawczyni złożyła podanie do dyrektora szkoly o przeniesienie mnie do innej klasy - za 43 godziny nieobecne nieusprawiedliwione. Jak się o tym dowiedziałem od razu poszedłem do pani dyrektor i umówiliśmy się że jak jeszcze raz ucieknę to mnie przeniesie bez gadania do innej klasy(sportowej), zgodziłem się. Oczywiscie złamałem układ, lecz mimo tego jeszcze jestem w mojej klasie.